Czy Warto Stosować Kolagen?

Dziś kolejny wpis, który powstał dzięki mailowi, jaki dostałam od jednej z Czytelniczek bloga, w którym postawiła ona pytanie:

CZY WARTO STOSOWAĆ KOLAGEN?

Odpowiem pytaniami..

Czy warto o siebie dbać?
Warto dobrze się odżywiać? Jeść warzywa, owoce?
Warto przyjmować witaminy, czy suplementy diety?
Warto ćwiczyć, odpoczywać, wysypiać się?
Zastanów się, CZY WARTO?

Tak samo jest z kolagenem.

Najważniejszą tkanką naszego organizmu jest tkanka łączna. Tworzy ona bazę i fundament rozlicznych organów, narządów i innych tkanek; wraz z krwią i limfą formuje wewnętrzne środowisko organizmu. Najważniejszym i decydującym o dobrej formie tkanki łącznej (oraz całego organizmu) białkiem ją tworzącym – jest właśnie kolagen. Daje on podstawę i matrycę międzykomórkowej macierzy tkanki łącznej i jest białkiem najbardziej rozprzestrzenionym w organizmie, stanowiąc ok. 1/3 wszystkich protein.

O tym, że kolagen jest białkiem młodości, możesz się przekonać spoglądając w lustro. Zmarszczki, ta najbardziej oczywista oznaka starzenia, są skutkiem przerzedzenia się włókien kolagenowych w tkankach skórnych. To kolagen odpowiada w pierwszym rzędzie za sprężystość, gładkość i elastyczność skóry. Kto zachowuje długo „dobry” kolagen w tkankach skóry, ten też długo wygląda młodo.

Nie myśl jednak o kolagenie tylko w jego funkcji zabezpieczającej twarz przed pomarszczeniem się. Jest to białko zróżnicowane, które spaja i nadaje kształty narządom – pełni funkcje podtrzymujące i ochronne.

Produkty dysymilacji kolagenu – wolne aminokwasy, pośredniczą w odżywianiu komórek, a przy tym mają właściwości odnawiania i regenerowania składników ciała. Obrazuje to wyśmienicie działanie białek tkanki łącznej w sytuacji, gdy w następstwie choroby lub urazu mechanicznego to właśnie one przyczyniają się do naprawienia uszkodzonych części ciała. Aby nastąpiło zagojenie, konieczna jest aktywność składników kolagenu, także wolnych aminokwasów. O zranieniu, złamaniu, wylewie, i innych problemach zapominamy po pewnym czasie, dlatego, że procesy metaboliczne z ich udziałem powodują naprawienie powstałych szkód.

Wystarczy popatrzeć na bliznę, by uświadomić sobie, że nie byłoby życia, gdyby nie było procesu zabliźniania. Procesy odnawiania i regeneracji zachodzą zresztą nie tylko w następstwie chorób i urazów. Większość składników ludzkiego ciała odnawia się w określonym cyklu. Np. Kolagen w wątrobie zostaje całkowicie wymieniony po niespełna miesiącu, w kościach zaś – po ponad roku.

Tkanka łączna ma ścisły związek z wymianą materiału biologicznego, także innych białek. Kiedy pogarsza się żywotność kolagenu ustrojowego, coraz silniej odczuwamy następstwa wysiłku, przemęczenia i chorób, potrzebujemy więcej czasu na wypoczynek, dłużej trwa rekonwalescencja pochorobowa, zmienia się także chemia mózgu, co rzutuje na samopoczucie psychiczne. I odwrotnie.

Posiadacz zwartej, gęstej i elastycznej struktury kolagenowej zachowują długo sprawność oraz energię. Ich sylwetka jest wyprostowana, wzrok pełen blasku, a twarz niemal nie pokryta zmarszczkami. To rzeczywiście jest białko młodości…

Czy warto więc stosować kolagen? Warto, bo życie jest tylko jedno..

———————————————

Mam do Ciebie prośbę – jeżeli artykuł wydał się Tobie ciekawy, proszę kliknij przycisk „Lubię to, na górze wpisu, tuż pod tematem artykułu.
Pomoże mi to dotrzeć do większej liczby osób. Możesz również udostępnić go znajomym na Facebooku 🙂

O autorce

Milena Chorążewska - Bloggerka, pasjonatka zdrowego stylu życia. Założyła bloga, aby dzielić się swoją pasją. Jej 7 letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga jej rozwijać projekt Adelia.