Olej lniany, czy jest dobry? Ma w sobie tyle ważnych składników, zwłaszcza dla kobiet, że powinien królować na naszych stołach, nie tylko od święta.
PIĘKNIE DBA O DOJRZAŁĄ CERĘ
Łagodzi suchość skóry.
Dlatego polecany jest osobom z łuszczycą i atopowym zapaleniem skóry (AZS). Należy co drugi dzień odrobinę oleju rozetrzeć w dłoniach i wsmarować w wilgotną skórę. Wcześniej dobrze jest ją zwilżyć wodą lub zrobić to bezpośrednio po kąpieli, jeszcze przed wytarciem się.
Poprawia koloryt cery.
Dzięki temu, że olej zawiera m.in. witaminy A, B, C i E, poprawia wygląd cery – dodaje jej blasku i usuwa zmęczenie. Warto wlać odrobinę leju na mokry wacik i przetrzeć nim twarz, szyję i dekolt.
Usuwa suchość skóry na głowie.
Gdy wyczuwasz pod włosami strupki i zgrubienia, zastosuj kurację nawilżającą. Odrobinę oleju wsmaruj kolistymi ruchami w całą głowę, robiąc przy okazji odprężający masaż. Pozostaw na 1-2 godziny. Umyj szamponem. Powtarzaj 1-2 razy w tygodniu.
JAK PRAWIDŁOWO STOSOWAĆ OLEJ LNIANY?
Olej lniany jest tłoczony na zimno. Nie można go więc podgrzewać, ni na nim smażyć, bo traci swoje właściwości. Doktor Johanna Budwig, która była ogromną orędowniczką tego oleju, zalecała spożywanie go w formie pasty.
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgodnie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂