Jeszcze nie tak dawno żyliśmy w czasach kiedy wybór był niewielki. Jedno mleko, jeden papier toaletowy, jeden sklep osiedlowy.
Teraz bardziej cierpimy z powodu nadmiaru. Za dużo mamy rzeczy, za dużo wyborów, które codziennie musimy podjąć.
Czujemy często stres, bo boimy się czy na pewno kupiliśmy najlepszy produkt, najbardziej wydajną drukarkę lub najlepszy model telefonu. Dodatkowo przytłacza nas fala informacji, od której ciężko się odciąć.
Toniemy w dużej ilości przedmiotów, które namiętnie gromadzimy.
Trudno nam się z nimi rozstać przecież tyle nas kosztowały nie tylko pieniędzy, ale również energii, zdrowia i czasu! Alternatywa istnieje! To zdecydowane opowiedzenie się za stanowiskiem, że mniej znaczy więcej.…