„Żywy” kolagen

potrojna_helisaJeżeli dość wnikliwie szukasz informacji na temat Kolagenu Naturalnego, z pewnością często napotykasz na określenie „żywy kolagen„. Co ono tak naprawdę oznacza? To właśnie w tym słowie zawiera się fenomen odkrycia polskich biochemików, którzy jako pierwsi wyizolowali i utrzymali rybi kolagen w formie potrójnej helisy (aktualizacja – w Kolagenie Nowej Generacji jest to nawet pojedyncza helisa!) poza organizmem macierzystym.

Fakt, że jest to „żywy” kolagen odróżnia go równocześnie od nieaktywnego biologicznie kolagenu bydlęcego (tzw. padliny peptydowej), stosowanego w większości kremów. Świadczy również o jego skuteczności.

W Kolagenie Naturalnym rzeczywiście znajduje się „żywy” kolagen. Choć zamknięty w zimnym słoiku, to jednak wciąż zachowuje postać helikalną, tak jak za życia ryby, w której organizmie powstał – nie jest zmieloną włókniną

Wydaje Ci się dziwny fakt, że część organizmu może „żyć”, kiedy on sam jest już martwy? To tak naprawdę nic nadzwyczajnego. Na niedawno ściętym drzewie wciąż rosną jego liście i pędy. Nawet u człowieka po śmierci wciąż wyrastają włosy, rosną paznokcie a nawet fragmenty skóry. Życie zamiera ostatecznie, gdy rozpadną się łańcuchy białek.

Aby wyizolować i utrzymać kolagen żywym należy przeprowadzić serię procesów począwszy od błyskawicznego zdjęcia skóry z ryby i jej zamrożenia, poprzez odpowiednią obróbkę mechaniczną i chemiczną, a skończywszy na wielostopniowej filtracji i rozlaniu do szklanych pojemników.

Jednak nawet tam są one wrażliwe na chociażby temperaturę czy bakterie (dlatego słoiki zawierają dozownik, który uniemożliwia bezpośredni kontakt ze środowiskiem zewnętrznym).

Kolagen pozostaje biologicznie aktywny poza macierzystą tkanką dzięki procesowi hydratacji (mylonego z hydrolizą typową dla kolagenu bydlęcego), w którym to molekuły kolagenowe wiążą cząsteczki wody.

Dopiero przy wykonywaniu codziennego zabiegu, gdy rozsmarowujesz kolagen na powierzchni skóry, pod wpływem jej temperatury, rozpada się on na elementy tak drobne, że są w stanie przeniknąć przez „prześwity” w skórze, docierając do jej głębszych warstw, gdzie wykonują swoją dalszą pracę. Ale to już temat na kolejny artykuł…

„Żywy” kolagen możesz zamówić poniżej:
http://www.kolagen.pl/

———————————————

Mam do Ciebie prośbę – jeżeli artykuł wydał się Tobie ciekawy, proszę kliknij przycisk „Lubię to, na górze wpisu, tuż pod tematem artykułu.
Pomoże mi to dotrzeć do większej liczby osób. Możesz również udostępnić go znajomym na Facebooku 🙂

O autorce

Milena Chorążewska - Bloggerka, pasjonatka zdrowego stylu życia. Założyła bloga, aby dzielić się swoją pasją. Jej 7 letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga jej rozwijać projekt Adelia.

2 Komentarze

  • urssa
    Posted 1 1 0Polubienia

    czy kolagen jest jeszcze pełnowartosciowy jak pomarzł mi w lodówce , w słoiku był zlodowaciały

    • Agnieszka
      Posted 1 1 0Polubienia

      Witam serdecznie,

      A po wyjęciu z lodówki i odstawieniu na kilka godzin, jakiej konsystencji jest kolagen? Żelowej czy płynnej? Czy są pęcherzyki powietrza? Po zaaplikowaniu kolagenu na skórę, ściąga i napina naskórek? Czy już nie napina?
      Proszę o odpowiedź na pytania, wtedy będę mogła określić, czy produkt jest aktywny biologicznie czy nie.
      W chwili obecnej kolagen można trzymać w łazience na półce, w nocnej szafce – daleko jednak od rur grzewczych.
      Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka

Comments are closed.