Zdrowe zioła. 11 ziół na stres.

ziołaZioła na stres?
Stres to częsty kompan człowieka. Jako taki jest niezbędny do życia. Mobilizuje Twój organizm do aktywności, ostrzega przed niebezpieczeństwem, wyostrza zmysły, podnosi kreatywność.

Kiedy jednak stres jest nadmierny i długotrwały powoduje lawinowe zmiany w Twoim organizmie, czego skutkiem są różnego rodzaju choroby.

Jednym ze sposobów obniżania skutków stresu są zioła, które w postaci herbat i wywarów pomagają, przynoszą ulgę. A tym bardziej zalecane, bo często te zioła rosną u Ciebie w ogródku.

Zioła na uspokojenie skutecznie wyciszają nerwy, pozwalają się odprężyć bez uczucia otumanienia. Ułatwiają też zasypianie. W porównaniu z lekami farmakologicznymi na receptę, są bezpieczne i na ogół nie wywołują skutków ubocznych.

Poniżej podam Ci zioła, które możesz bez obaw stosować:

1. Melisa lekarska

Uprawiana od dawna w ogrodach europejskich jest popularna również w Polsce. Jej świeże liście dodawane są często do sałatek z uwagi na swój lekko cytrynowy smak i zapach. Suszona melisa traci cytrusowy aromat. Melisa zawiera w sobie wiele substancji, w tym:

  • olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są cytral, cytronelal i geraniol;
  • garbniki, flawonoidy, gorycze, śluzy, chlorofil i karotenoidy;
  • kwasy fenolowe, z których najbardziej aktywne są: kwas rozmarynowy, kawowy oraz ferulowy o właściwościach przeciwutleniających.

Właściwości uspokajające melisa zawdzięcza olejkowi eterycznemu. Napar z melisy łagodzi stany silnego zdenerwowania, napięcia emocjonalnego, bezsenności.

Przepis na herbatkę z melisy – najpopularniejsze zioła

Przygotowanie herbatki z melisy jest bardzo proste. Wystarczy wsypać 1 łyżeczkę suszu do filiżanki, zalać wrzątkiem i odstawić na 15-20 minut do zaparzenia. Napar będzie miał łagodny, ziołowo-cytrynowy smak. Po ostudzeniu można go posłodzić miodem. Pić 2-3 razy dziennie.

Melisę można też łączyć z innymi ziołami: rumiankiem, zielem krwawnika lub głogiem.

Działanie uspokajające ma też masaż olejkiem melisowym lub kąpiel z dodatkiem kilku kropel olejku.

2. Kozłek lekarski

Pospolita w Polsce roślina, zwana także walerianą. Właściwości lecznicze mają korzenie i kłącza tego zioła. Zawierają one liczne biologicznie czynne substancje: estry kwasu izowalerianowego, kwas walerenowy, waleranon, walerenal i inne. Surowca nie pozyskuje się z siedlisk naturalnych, lecz wyłącznie z uprawy.

Kozłek lekarski ma działanie uspokajające, a jednocześnie poprawia koncentrację oraz sprawność umysłową. Działa kojąco, ponieważ zmniejsza napięcie nerwowe, dzięki czemu poprawia się jakość snu. Kozłek polecany jest w leczeniu migreny, nerwicy, schorzeniach układu krążenia i stanach napięcia układu pokarmowego.

Należy jednak zaznaczyć, że preparaty na bazie kozłka lekarskiego mają różną wartość zdrowotną w zależności od tego, czy to wyciągi alkoholowe, czy wodne, ponieważ główne składniki aktywne – przede wszystkim olejek eteryczny, a także walepotriaty (choć te ostatnie są bardzo nietrwałe i występują w surowcu w nieznacznych ilościach) – rozpuszczają się lepiej w alkoholu niż w wodzie.

Kozłek lekarski jest uważany za stosunkowo bezpieczne zioło, pod warunkiem, że będzie stosowany w zalecanych dawkach przez określony czas, czyli nie dłużej niż miesiąc.
Po 30 dniach zażywania waleriany należy zrobić dwutygodniową przerwę, po czym ponownie można wrócić do jej stosowania.

Przepis na napar i nalewkę z waleriany

Napar z waleriany: zalej 1 łyżeczkę korzenia kozłka (około 2,5 g) 1 filiżanką wrzącej wody (150 ml). Naparzaj pod przykryciem 10-15 minut, a potem przecedź. Napar możesz pić po 1 filiżance, 3 x dziennie.

Przepis na nalewkę: po 2 łyżki korzenia i kłączy kozłka posiekaj i wsyp do butelki z ciemnego szkła. Zalej 1/4 l spirytusu. Odstaw na 7 dni. Przecedź. Pij przez 3 dni, 3 razy dziennie po 20-60 kropli w kieliszku wody po jedzeniu. Zrób 2 tygodnie przerwy przed kolejnym użyciem Nalewkę kozłkową można kupić też w aptekach (należy prosić o krople walerianowe).

3. Chmiel

Chmiel zwyczajny znalazł zastosowanie przede wszystkim w produkcji piwa.
Mało kto wie, że chmiel, a konkretnie szyszki chmielowe, czyli owocostany chmielu, i lupulina, czyli lepki, żółty proszek uzyskiwany z szyszek chmielu, posiadają liczne właściwości lecznicze. Zawdzięcza je przede wszystkim substancji o nazwie ksantohumol – związkowi z grupy flawonoidów, który ma silne właściwości antyoksydacyjne (4-krotnie większe niż witamina C).

Ponadto pomaga zwalczać wirusy, grzyby i bakterie. Wykazuje także działanie przeciwnowotworowe, m.in. indukuje enzymy, które są odpowiedzialne za detoksykację czynników rakotwórczych, i hamuje proces angiogenezy (powstawania nowych naczyń krwionośnych, dzięki którym guz pobiera substancje potrzebne do rozwoju).

Japońscy naukowcy z Uniwersytetu Medycznego z Saporro twierdzą także, że inny składnik chmielu – tzw. alfa kwasy, zwane humulonami – są skuteczną ochroną przed wirusem RSV (Respiratory Syncytial Virus), odpowiedzialnym za infekcje dróg oddechowych, w tym poważne odmiany zapalenia oskrzeli i płuc.

Z kolei naukowcy z Uniwersytetu w Lanzhou (Chiny) na łamach “Journal of Agricultural and Food Chemistry” przekonują, że ksantohumol chroni neurony przed uszkodzeniem na skutek stresu oksydacyjnego. Tym samym może zapobiec rozwojowi choroby Prakinsona, Alzheimera i innych schorzeń neurodegeneracyjnych, których przyczyną jest niszczenie neuronów w wyniku stresu oksydacyjnego.

W medycynie ludowej wyciąg z szyszek chmielu od dawna stosuje się w stanach wzmożonego napięcia, niepokoju i nadpobudliwości nerwowej. Ponadto chmiel sprawdzi się jeśli cierpisz na problemy z zasypianiem, gdyż wykazuje także działanie nasenne. Możesz go łączyć z innymi ziołami kojącymi nerwy. Jednak pamiętaj, że nie powinieneś stosować chmielu jednocześnie z syntetycznymi lekami uspokajającymi.

Ze względu na działanie uspokajające oraz nasenne, nie zaleca się stosowania szyszek chmielu przez osoby kierujące pojazdami i obsługujące urządzenia mechaniczne w ruchu.

Przepis na napar z szyszek chmielu

1 łyżeczkę szyszek chmielu wsyp do filiżanki i zalej wrzącą wodą (150 ml). Naparzaj pod przykryciem przez 10-15 minut. Następnie przecedź. Ciepły napar możesz pić 2-4 razy dziennie, zwłaszcza przed posiłkiem (by poprawić trawienie) lub przed pójściem spać (by ułatwić zasypianie).

4. Dziurawiec

Rośliny z rodziny dziurawcowatych liczącą sobie około 400 gatunków. Przedstawiciele występują przeważnie w klimacie umiarkowanym oraz w górach strefy tropikalnej. Zasiedlają bardzo zróżnicowane siedliska – od miejsc skalistych w górach, poprzez lasy, łąki i murawy do mokradeł. W Polsce występuje naturalnie 8 gatunków, spośród których najbardziej rozpowszechniony jest dziurawiec zwyczajny, który jest też cenioną rośliną leczniczą.

W starożytnej Grecji stawiano w domach gałązki dziurawca nad obrazkami, czy posążkami, aby odpędzić złe duchy, wierząc w mistyczną siłę tej rośliny, co przypuszczalnie dało początek nazwie łac. hypericum od gr. hyper – „nad”, eikon – „ikona”. Nazwa „dziurawiec”, jak i drugi człon nazwy łac. perforatum – dosłownie „dziurawy” – pochodzą od charakterystycznego wyglądu liści. Dziurawiec nazywany jest także rutą polną, zielem świętojańskim, zielem Św. Jana, bo nawet, gdy lato jest bardzo spóźnione, to zawsze zakwitnie do 24 czerwca.

Suchy wyciąg z dziurawca..

Suchy wyciąg z dziurawca uzyskany poprzez ekstrakcję alkoholem może zmniejszać objawy łagodnej lub umiarkowanej depresji.
Żadna z substancji zawartych w dziurawcu zastosowana z osobna w dawkach odpowiadających leczeniu dziurawcem nie posiada działania wystarczająco silnego do uzyskania efektu przeciwdepresyjnego. Przyjmuje się, że dopiero współdziałanie ze sobą owych aktywnych biologicznie substancji zawartych w dziurawcu pozwala na uzyskanie efektu przeciwdepresyjnego. Dziurawiec wpływa między innymi na ekspresję genów zaangażowanych w regulację osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej.

Dlatego efektom przeciwdepresyjnym dziurawca może towarzyszyć działanie przeciwlękowe i zmniejszenie bezsenności.
Co więcej, według części badaczy, dziurawiec w części przypadków może być lepiej tolerowany od leków przeciwdepresyjnych. Regularnie spożywany podniesie poziom „hormonu szczęścia”. Co ważne, potwierdzają to naukowcy m.in. z uniwersytetów w USA czy w Monachium, Dziurawiec dorównuje lekom konwencjonalnym, jeśli chodzi o skuteczność, i wygrywa z nimi w kontekście możliwych skutków ubocznych (których w przypadku rośliny prawie nie ma).

Dziurawiec zwyczajny działa też moczopędnie, reguluje pracę wątroby i dróg żółciowych, wspomaga leczenie wrzodów i nieżytów żołądka (prawdopodobnie ze względu na działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne). Zewnętrznie z oleju dziurawcowatego robi się okłady na odmrożenia i wrzody. Warto po niego sięgać regularnie podczas hormonalnych huśtawek nastroju, przy częstych migrenach, w czasie menopauzy i przy bolesnych lub nieregularnych miesiączkach.

Podczas stosowania dziurawca unikaj światła słonecznego, gdyż zawarta w nim hyperycyna może spowodować reakcje fototoksyczne. Stosując go zrezygnuj z solarium. Nie stosuj też dziurawca jeśli jesteś nadwrażliwy na światło słoneczne, masz zmiany chorobowe skóry lub zażywasz leki takie jak między innymi: doustne tabletki antykoncepcyjne, leki przeciwzakrzepowe, inne leki przeciwdepresyjne z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, tryptofan i jego pochodne, dopaminę i leki na nadciśnienie.

Przepis na nalewkę i napar z dziurawca – niezła te zioła..

Nalewka na migreny, chandry i smutki: Szklankę mocnego naparu z dziurawca połączyć ze szklanką wywaru kawy zbożowej lub ze szklanką naparu kawy naturalnej. Dodać 6 czubatych łyżeczek cukru. Po ostudzeniu dolać 0,5 l spirytusu 75%. Wymieszać, przelać trunek do butelek i na każde 0,5 l nalewki dodać pół laski wanilii lub łyżeczkę cukru waniliowego. Butelki szczelnie zamknąć i odstawić w chłodne, i ciemne miejsce na jakieś 3 tygodnie. Na dnie może powstać lekki osad, ale to nic złego.

Napar z dziurawca: do szklanki wsyp łyżkę ziela i zalej ją wrzącą wodą. Po piętnastominutowym zaparzeniu możesz cieszyć się charakterystycznym smakiem roślinnego płynu.

5. Arcydzięgiel litwor – anielskie ziele

Roślina ma wiele nazw zwyczajowych i ludowych: angelika, dzięgiel lekarski, dzięgiel wielki, anielskie ziele, archangielski korzeń, anielski korzeń. W celach leczniczych wykorzystywane są korzenie i owoce tej rośliny, które wykazują działanie uspokajające na układ nerwowy, ograniczają występowanie zaburzeń nerwowych i migren, ułatwiają i przyspieszają trawienie, łagodzą skurcze przewodu pokarmowego. Arcydzięgiel litwor to roślina, której właściwości doceniali już średniowieczni mnisi. Zalecali oni żucie korzenia tego zioła w celu osiągnięcia długowieczności.

To roślina, która zawiera w sobie wiele cennych związków. W jego unikatowym składzie znajdują się: kumaryny, estrogeny, sole mineralne (potas, cynk), związki odżywcze, kwasy organiczne, olejki eteryczne, flawonoidy i garbniki. Ta kopalnia korzystnie działających na organizm związków sprawia, że arcydzięgiel jest bardzo często stosowany.

W ziołolecznictwie arcydzięgiel znalazł zastosowanie między innymi w stanach nadmiernego pobudzenia, wyczerpania nerwowego, nerwicach i bezsenności, ponieważ zawarta w nim angelicyna działa uspokajająco. Arcydzięgiel wzmaga także odporność układu nerwowego i zwiększa odporność na stres.

Przepis na napar, wywar i odwar z arcydzięgla

Napar z arcydzięgla: 1 łyżkę stołową zalej 1,5 szklanki wrzątku, a następnie zaparzaj pod przykryciem przez ok. 20 minut. Później odcedź i pij 3 razy dziennie przed posiłkiem lub po nim.

Wywar z arcydzięgla: 1 łyżeczkę pociętego korzenia zioła dodaj do szklanki wody, a następnie zagotuj przez ok. 2 minuty. Tak przygotowany wywar zdejmij z ognia i parz pod przykryciem przez ok. 15 minut. Warto wypijać 1 szklankę 3 x dziennie.

Odwar z arcydzięgla: gotuj korzeń rośliny przez 5 minut, następnie ostudź i tak przyrządzone zioło pij 4 razy dziennie, po 100 ml.

Arcydzięgla nie powinny przyjmować kobiety w ciąży, w okresie karmienia, a także podczas miesiączki. Nie zaleca się też jego stosowania w ostrych nieżytach układu pokarmowego, w przebiegu choroby wrzodowej, a także podczas zapalenia kłębków nerwowych i wyrostka. Warto podkreślić, że nie powinno się go używać podczas ekspozycji na słońce – zdarza się, że u osób zdrowych wystąpi nagłe uczulenie na promienie ultrafioletowe.

6. Lawenda

Obejmuje ponad 40 gatunków. Pochodzą one z obszaru śródziemnomorskiego od Wysp Kanaryjskich po Indie. Gatunkiem typowym jest Lavandula spica L. Są to wiecznie zielone krzewy o charakterystycznym zapachu. Lawenda kwitnie od połowy czerwca do września. Jej zapach, kolor i wygląd powodują, że nawet w trudnym dla naszego ciała i psychiki czasie (np. jesienno-zimowym) naszą wyobraźnią jesteśmy w stanie przenieść się do słonecznej krainy południowo-wschodniej Francji, Prowansji. Badania wykazały, że zapach lawendy zwiększa fale alfa w części mózgu, która jest odpowiedzialna za relaks.

Zanim na świecie pojawiły się antybiotyki, zamiast nich używało się olejku lawendowego, który posiada znakomite właściwości antyseptyczne i niszczy bakterie. Starożytni Rzymianie zawsze zabierali go na front, w średniowieczu leczono nim dżumę, a w czasie I wojny światowej opatrywano nim rany poszkodowanych żołnierzy.

Jej nazwa pochodzi od łacińskiego czasownika „ lavare”, co oznacza dosłownie: „myć się”. Od zarania dziejów roślina ta służyła człowiekowi do wyrobu naturalnego mydła i perfum. Po zmieszaniu z popiołem węgla drzewnego stanowiła niezwykle skuteczną pastę do zębów o właściwościach wybielających. Dodawano ją do kąpieli w gorących beczkach z wodą, a nawet do kościelnych kadzideł. Jeśli boli Cię głowa, wystarczy że rozsmarujesz kilka kropel olejku z lawendy w okolicach skroni, a poczujesz wyraźną ulgę. 

Brytyjscy naukowcy z King’s College London udowodnili, że pacjenci, którzy przechodzą zabiegi dentystyczne, lepiej znoszą ból, jeśli w gabinetach stomatologicznych rozchodzi się zapach lawendy.

Natomiast naukowcy z Uniwersytetu Muhammadiyah w Dżakarcie wykazali, że aromat tej rośliny wpływa kojąco na nasz nastrój, ogranicza uczucie niepokoju, zwiększa tempo pracy mózgu i pomaga się lepiej skoncentrować. Naukowcy zalecają te zioła.

Sposoby na wykorzystanie lawendy

Uspokajająca lemoniada: 1 łyżkę suszonej lawendy zalej wrzątkiem i zostaw pod przykryciem na 5 minut. Odcedź, dodaj kilka pokrojonych listków mięty, 5 plasterków imbiru, 3 szklanki zimnej wody oraz pokrojoną w plasterki cytrynę.

Napar z lawendy: 1 łyżeczkę lawendy zalej wodą w temperaturze około 96 stopni, przykryj o odczekaj 5 minut. Dodaj plasterek cytryny i miodu według uznania.

Kąpiel w lawendzie: nalej do wanny gorącej wody i wrzuć kilka kwiatków dzikiej lawendy.

Olejek lawendowy: skrop płatek bawełniany i umieść go w kieszeni lub.. w staniku. Odpowiedni zapach, wylewający się w dekoltu lub innego miejsca, będzie działał kojąco. Możesz też dodać kilka kropel do kąpieli lub masażu.

7. Głóg

Należy do niego 200 gatunków. Głóg nie ma dużych wymagań glebowych, dlatego rośnie w lasach, przy drogach, na miedzach. Sadzi się go również w parkach i ogrodach, ale ta bardziej ozdobna odmiana – dwuszyjkowy głóg szkarłatny, o pięknych czerwonych kwiatach – jest pozbawiona właściwości leczniczych. Tylko dwa rodzaje głogu mają właściwości zdrowotne, mianowicie głóg dwuszyjkowy oraz głóg jednoszyjkowy. Zarówno głóg dwuszyjkowy, jak i głóg jednoszyjkowy są gatunkami powszechnie występującymi w Polsce. Głóg dwuszyjkowy osiąga 3-5 metrów wysokości, rośnie jako rozłożysty krzew. Z kolei głóg jednoszyjkowy (tak, tak to te zioła..!) może osiągać aż 8 metrów wysokości.

Za korzystnie działanie głogu odpowiadają flawonoidy i procyjanidyny. Głóg zawiera też m.in. spore ilości witaminy C, A, witaminy z grupy B, kwas kawowy, pektyny, taniny, saponiny, aminy oraz kwas oleinowy. Ponadto znajdują się w nim cenne mikroelementy, takie jak: potas, magnez, sód, fosfor i wapń. Znajdziemy w nim także dużo witaminy PP, biorącej udział w przemianie białek, tłuszczów, węglowodanów, a także utrzymującej w dobrym stanie nabłonek skóry, przewodu pokarmowego i układu nerwowego. Co ważne, rozszerzając naczynia krwionośne, witamina PP usprawnia funkcjonowanie mózgu.

Obecne są w nim także olejki eteryczne, które działają odprężająco i relaksująco, produkty z głogu mogą więc przynieść ukojenie po ciężkim dniu lub dużej aktywności fizycznej.

Cel leczniczy..

Do celów leczniczych należy ścinać świeżo rozkwitające kwiatostany głogu (w maju i czerwcu) z 3–5 najbliższymi liśćmi. We wrześniu i październiku zbiera się zaś owoce – powinny być ciemnoczerwone i jędrne. Zebrane w odpowiednim momencie i prawidłowo wysuszone kwiaty zachowują naturalną białokremową barwę, a owoce mają twardą skórkę i barwę brunatnoczerwoną.

Głogowe preparaty nie wykazują praktycznie skutków ubocznych i nadają się do długotrwałego stosowania. Nie są tylko zalecane osobom z bardzo niskim ciśnieniem, a także kobietom w ciąży i karmiącym matkom.

Warto wspomnieć o tym, że głóg jest składnikiem wielu preparatów leczniczych, głównie tych nasercowych i obniżających ciśnienie. Jest też jednym z elementów mieszanek przeciwmiażdżycowych i uspokajających.

Działanie uspokajające wykazuje przede wszystkim wyciąg alkoholowy z owoców głogu.

Przepis na nalewkę z głogu

½ kg dojrzałych owoców głogu umieść w słoju, zalej ½ l spirytusu ze szklanką przegotowanej wody. Wymieszaj, zakręć słój i odstaw na 21 dni w ciemnym miejscu.
Codziennie potrząsaj słojem, aby wymieszać zawartość.

Po 3 tygodniach przygotuj syrop: 300 gram cukru, odrobinę zmielonego cynamonu, 2-3 gramy zmielonego imbiru, sok z jednej cytryny zalej pełną szklanką i 5 łyżkami przegotowanej wody – gotuj przez 20 min, potem ostudź.

Zlej spirytus z owoców znajdujących się w słoju i mieszając wlej do syropu. Następnie mieszaninę wlej do czystego słoja, zamknij i odstaw jeszcze na około 3 dni.

Następnie przefiltruj i przelej do butelek. Po napełnieniu najlepiej umieść je w ciemnej i chłodnej piwnicy na minimum kilka miesięcy, a zaleca się nawet rok.

8. Rumianek pospolity – pospolite zioła

Zioło naszych babć rzeczywiście koi skołatane nerwy. Testy przeprowadzone na osobach z lekkim lub średnio nasilonym tzw. zespołem lęku uogólnionego wykazały, że u ludzi cierpiących na tę dolegliwość i przyjmujących ekstrakt z rumianku – dokuczliwość objawów znacząco się zmniejszyła.

W niektórych zakątkach świata kwiaty suszonego rumianku już od Starożytności uważane były za najskuteczniejsze ziołowe lekarstwo, na niezliczone wprost dolegliwości. Dzięki wysokiej zawartości substancji aktywnych, takich jak terpenoidy czy flawonoidy, zapewnia on zwiększenie odporności na czynniki utleniające, zapalne i nowotworowe. Rumianek to jedno z najchętniej wykorzystywanych ziół, które jest łatwo dostępne i trudne do pomylenia z innymi roślinami. Zalicza się do niego 5 odmian, z których dwie mają zastosowanie w ziołolecznictwie: rumianek rzymski i rumianek pospolity. Rumianek rzymski charakteryzuje się silniejszym aromatem, a olejki z niego osiągają wyższą cenę niż w przypadku rumianku pospolitego.

Najczęstsze formy zastosowania to znormalizowane herbaty z rumianku, ekstrakty z rumianku, olejki rumiankowe, a także kosmetyki pielęgnacyjne i preparaty zdrowotne. Wykazują one przede wszystkim działanie uspokajające, przywracające młodzieńczy wygląd, zapewniający wigor, a nawet długowieczność.

Rumianek..

Rumianek, niezależnie od tego czy jest podany w formie herbaty, nalewki czy olejku eterycznego, należy do najlepszych ziołowych lekarstw na niepokój i stres. Zawarte w nim związki zapewniają odczucie relaksu i odprężenia. Wdychanie oparów eterycznego olejku zalecane jest często jako naturalny sposób na pozbycie się lęków oraz depresji. Aromat zioła wpływa pozytywnie na stan emocjonalny oraz zachowanie. Badania wykazują, że użycie olejku zapachowego jest najszybszą metodą do osiągnięcia pozytywnych wyników psychologicznych.

W tradycyjnej medycynie ludowej i ziołolecznictwie powszechnie stosuje się go w celu łagodzenia przewlekłego niepokoju i lęków. Zaleca się go również m.in. przy leczeniu histerii, koszmarów nocnych, bezsenności i różnych problemów trawiennych.

Warto go wdrożyć do swej codziennej diety, np. zastępując któryś z wypijanych w ciągu dnia kubków herbaty odpowiednim naparem, najlepiej przygotowanym z koszyczków rumianku.

Sposoby wykorzystania rumianku

Aromaterapia w celu zmniejszenia lęków – rozprosz w domu mieszankę olejku rumiankowego oraz olejku z lawendy. Pozwoli to na zmniejszenie uczucia stresu i lęków, co więcej, może pomóc w łatwiejszym zaśnięciu.

Relaksacja umysłu: podczas modlitwy, medytacji lub też po prostu czytania książki dodaj do kadzidła olejek z rumianku.

Poprawa przy depresji: wymieszaj olejek z rumianku i olejek różany, a następnie mieszankę dodaj do kąpieli. Możesz także rozproszyć ją po całym mieszkaniu i wdychać, co z pewnością poprawi nastrój.

Uspokajanie rozstroju dzieci: kilka kropli olejku rumiankowego nałóż na ulubione zabawki, lub pluszowe maskotki dziecka. Zabieg ten pomaga dzieciom w uspokojeniu się.

Napar z rumianku pospolitego: 1 łyżkę suszonych koszyczków rośliny zalej szklanką wrzącej wody. Przykryj na 10 min. Stosowanie naparu pozwoli Ci na uzyskanie efektu uspokojenia i ułatwi zasypianie.

Nasenna herbatka z rumiankiem: połącz ok. 25 g ziela rumianku, 25 g melisy, 15 g dziurawca, a także 10 g chmielu i 10 g mięty. 1 łyżkę mieszanki zalej wrzącą wodą i odstaw na ok. 10-15 minut. Rumianek do picia najlepiej jest stosować co najmniej pół godziny przed snem.

9. Werbena, witułka

Werbena pospolita jest mrozoodporną byliną, dorastającą do 90 cm wysokości. Rurkowate, fiołkowej barwy kwiatuszki, pojawiają się na szczytach pędów w połowie lata. Lubi słoneczne i lekko zacienione stanowiska. Werbena pospolita to bylina, która rośnie w niemal każdym rejonie świata.

Już w starożytności doceniano jej niezwykłe właściwości, dziś równie chętnie stosowana jest jako zioło lecznicze na różne dolegliwości. Celtowie na jej bazie przyrządzali magiczne mikstury i odprawiali obrzędy. W Egipcie nazywana była „łzami Isis”, w chrześcijaństwie „świętym ziołem”. W Chinach nazywana „zębem smoka”, ze względu na silne właściwości lecznicze. Nazwa właściwa pochodzi od celtyckiego słowa „farfaen”, co oznacza „wyprzeć kamienie”. Dawniej wierzono, że napary z werbeny potęgują śnienie, a nawet wywołują świadome sny. W Europie napary z werbeny lubili szczególnie poeci i pisarze, gdyż panowało przekonanie, że picie ich zwiększa kreatywność.

Werbena ma szerokie spektrum działania. Stosowana doustnie, wykazuje silne właściwości przeciwkaszlowe, wykrztuśne, przeciwzapalne, rozkurczowe oraz uspokajające. Stosowana jest też przy bezsenności, nadmiernej nerwowości, migrenie i łagodzeniu objawów menopauzy. Dobrze popijać napar po przebytej grypie, gdy osłabiony organizm podatny jest na obniżenie nastroju.

Przepis na napar i nalewkę z werbeny

Napar z werbeny: ziele werbeny, około 1 stołową łyżkę, zalej 1 szklanką wrzątku i zostaw do zaparzenia przez kwadrans. Smaczną herbatkę uzyskasz, dodając plasterek cytryny, łyżeczkę miodu lub konfitury.

Nalewka z werbeny: nalewkę z werbeny przyrządzaj w stosunku 1:5. Ziele zalej 40% alkoholem i maceruj. Najlepiej odstaw na kilka tygodni, minimalny czas wynosi 7 dni. W celach leczniczych popijaj około 10 ml nalewki, 3 x dziennie. Przepis możesz udoskonalić według własnych upodobań, dodając np. cukier lub miód.

10. Lipa – to nie tylko zioła..

To drzewo należące do podrodziny lipowatych. Rośnie w umiarkowanej strefie półkuli północnej. Zalicza się do niego ok. 30 gatunków. To drzewo długowieczne. Może żyć ponad 300 lat i w tym czasie osiągnąć ponad 40 metrów wysokości.

Dziesiątki lat temu, jako środek leczniczy stosowano nie tylko kwiaty lipy, ale również jej korę i liście. Kora była znana, jako lek na schorzenia oczu; natomiast owoce, jako środek wspomagający leczenie padaczki, choroby w obrębie klatki piersiowej i kaszel. Były też środkiem napotnym, podobnie jak kwiaty.

Dzisiaj mówiąc o właściwościach zdrowotnych lipy, wymienia się tylko jej kwiaty. Traktuje się je jako surowiec lekarski. W Europie występują dwa gatunki lipy, to lipa drobnolistna oraz lipa szerokolistna. Kwiaty obu gatunków cechują jednak podobne właściwości lecznicze. Wszyscy znają napary z kwiatostanów lipy, jako środek napotny, stosowany przy przeziębieniach i łagodzący kaszel.

Nie każdy już jednak wie, że napar z lipy pomaga usuwać toksyny z organizmu. Wpływa ona też na prawidłowe trawienie i przyswajanie pokarmów oraz wydalanie niestrawionych resztek jedzenia z organizmu. Tak się dzieje, bo picie naparów z lipy wspomaga wydzielanie soku żołądkowego.

Lipa także jest zalecana na bezsenność, działa odprężająco, przeciwskurczowo. Uspokaja zszargane nerwy, zmniejsza napięcie np. u osób o nadmiernej pobudliwości. Lipowe olejki eteryczne są przeznaczone nawet dla dzieci i osób w podeszłym wieku.

Kwiatostan lipy zawiera wiele prozdrowotnych substancji, przede wszystkim flawonoidy, fitosterole, śluzy i garbniki, a także kwasy organiczne, sole mineralne, witaminę C i PP.

Jak wykorzystać kwiaty lipy?

Napar z lipy: 1 łyżkę stołową wysuszonych kwiatostanów lipy, zalej wrzącą wodą i odstaw na około 20 minut. Do naparu możesz dodać sok malinowy bądź miód (najlepiej lipowy) – jednak wtedy napar powinien być już przestudzony, żeby zachować lecznicze właściwości miodu. Możesz też go pić z dodatkiem cytryny. Herbatę z lipy stosuje się trzy razy dziennie po filiżance, między posiłkami.

Kąpiel z kwiatami lipy na bezsenność: 2 garście kwiatów lipy umieść w jedwabnym lub lnianym woreczku, zawiąż i wrzuć do wanny. Napuść do niej wodę o temperaturze 38-40°C i kąp się przez około 20 minut. Po kąpieli natrzyj ciało woreczkiem z lipą, dokładnie osusz się ręcznikiem i udaj się do łóżka. Pamiętaj,  aby nie spłukiwać ciała czysta wodą po lipowej kuracji.

Herbatka: łyżeczkę suszu zalej 1 szklanką wrzątku i pozostaw pod przykryciem na 5-10 minut. Odcedź, pij 3 razy dziennie.
UWAGA: Po zaparzeniu lipę odciśnij łyżeczką na sitku – najlepiej do ostatniej kropelki! Jeżeli korzystasz z herbaty w torebkach, to po prostu wyciśnij ją palcami po przestudzeniu. Herbata lipowa jest zalecana do picia zwłaszcza osobom starszym oraz młodzieży w przypadkach występowania nadmiernej pobudliwości lub stanów napięcia nerwowego.

11. Owies – to też nie tylko zioła

To rodzaj roślin należących do rodziny wiechlinowatych obejmujący około 35 gatunków (wiele z nich to rośliny uprawne), które w stanie dzikim występują w basenie morza Śródziemnego i Azji Środkowej. Kwiatostanem owsa jest wiecha o długości 10-30 cm. Owies należy do stosunkowo młodych roślin uprawnych. Pojawił się kilka tysięcy lat później aniżeli jęczmień i pszenica. Pierwsze znaleziska owsa pochodzą ze Szwajcarii z okresu brązu (1500-700 lat p.n.e.).

W lecznictwie i dietetyce stosowane są: ziarno owsa (Avena fructus), płatki owsiane, ziele owsa (Avena herba), mąka owsiana (Avena ferina) oraz otręby owsiane. Owies korzystnie działa na błony śluzowe i aktywizuje hormony. Działając przeciwzapalnie i przeciwbólowo przyśpiesza gojenie ran. Wyciągi z ziela owsa łagodzą i mogą zapobiegać uszkodzeniom wątroby. Dzięki flawonoidom i saponinom działają również moczopędnie. Związki saponinowe posiadają także właściwości przeciwdrobnoustrojowe i przeciwgrzybiczne.

Równie skutecznie owies oddziałuje na układ nerwowy. Napary oraz nalewki z ziela owsa stosuje się go głównie przy bezsenności, osłabieniu nerwowym i wyczerpaniu na skutek depresji oraz sytuacji stresowych. Owies jest bardzo skuteczny zwłaszcza w problemach z bezsennością, za sprawą zawartej w nim naturalnej melatoniny, hormonu odpowiedzialnego na regulację rytmu snu i czuwania. Bardzo dobrze działa domowa nalewka z ziela owsa.

Osoby skarżące się na osłabienie nerwów, zmęczenie, także zmuszone do większego wysiłku umysłowego, pragnące zregenerować swe nerwy, mogą pomóc sobie następującą prostą kuracją domową z ziela kwitnącego owsa. Ziele zbiera się, gdy owies osiąga około 0,5 metra. Jeżeli nie mamy ziela można ewentualnie użyć też słomy – zebranej po żniwach z upraw ekologicznych.

Przepis na herbatkę i nalewkę z owsa

Herbatka z ziela owsa: Ziele drobno pokrój i zalej na 5-10 minut wrzątkiem. Jeżeli używasz słomy wtedy należy jeszcze raz podgrzać wszystko do wrzenia i odstawić. Potem herbatę odcedź i dodaj miód wielokwiatowy do smaku. Popijaj małymi łykami w ciągu dnia.

Nalewka z owsa: działa uspokajająco, wzmacnia układ nerwowy – 10 dkg suchego owsa utłucz w moździerzu, wsyp do słoja i zalej ½ l czystej wódki 40%. Słój zamknij i odstaw na tydzień. Co dzień wstrząśnij słojem w celu zmieszania się składników. Po tym czasie przefiltruj nalewkę przez gęstą gazę, dokładnie wyciśnij ziele owsa. Rozlej do butelek szczelnie zakorkuj. Nalewkę przechowuj w lodówce.

Podsumowanie – ZIOŁA

Zioła pomagają łagodzić stres, stosujemy je na kłopoty z zasypianiem i stany lękowe.Często takie zioła rosną w naszym ogrodzie.

Jednak silne stany chorobowe związane z konsekwencjami działania długotrwałego stresu wymagają konsultacji medycznej. Jeśli męczy Cię bezsenność, masz chandrę, jesteś rozdrażniony lub masz początki depresji możesz pomóc sobie stosując zioła, pod warunkiem, że będziesz zażywał je regularnie przez dłuższy czas. Kuracja ziołami zwykle trwa od czterech do sześciu tygodni, po czym należy zrobić przynajmniej dwutygodniową przerwę.

O autorce

Milena Chorążewska - Bloggerka, pasjonatka zdrowego stylu życia. Założyła bloga, aby dzielić się swoją pasją. Jej 7 letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga jej rozwijać projekt Adelia.