ODPORNOŚĆ ZIMĄ?


Walka organizmu z infekcjami to jeden z czynników zwiększania odporności, ponieważ organizm „uczy się” radzić sobie z chorobą. To, czy zdołamy obronić się przed infekcjami
i wirusami w dużej mierze zależy od stopnia naszego zaangażowania i świadomości na temat tego, jak ważną rolę w dzisiejszych czasach pełnią suplementy diety.

Komunikacja na poziomie komórkowym

Dla wielu osób początek roku to czas, w którym dopada ich  duże zmęczenie. Z jednej strony przyczyną są mroźne i wietrzne dni, które „wyciągają” czy „wysysają” z naszego ciała energię potrzebną do utrzymania odpowiedniej temperatury. 

Pomimo tego, że jeszcze na początku roku organizm nasz posiada  całkiem niezły potencjał i cały system obronny będący w gotowości do odbierania ataków ze strony infekcji i wirusów, to z czasem… bronić się przed nimi przychodzi mu znacznie trudniej…

Walka naszego organizmu polega na wysłaniu informacji na temat antygenu naszym komórkom, w celu wytworzenia i wyprodukowania przeciwciała. Dobra komunikacja na tym poziomie powoduje, że ta informacja zostanie skutecznie wykorzystana w sytuacji kolejnego ataku czynnika chorobotwórczego (patogenu).

Zbyt częste przewlekłe infekcje mogą prowadzić do obniżenia sprawności układu immunologicznego oraz do groźnych powikłań. Niezmiernie istotne jest zatem racjonalne i pragmatyczne podejście do infekcji.

Krótkie, mroźne dni, wysoko odczuwalny brak słońca to bardzo potężne i z pewnością nie ostatnie wyzwanie, przed jakim zimą staje nasz organizm. Okres zimowy to dla niego swego rodzaju próba odporności i sprawdzian ze wszystkich działań mających na celu wzmocnienie naszego organizmu przed rozpoczęciem się zimy. Istnieje wiele sposób i pomysłów na to, by wzmocnić nasz organizm.

O NASZE ZDROWIE DBA UKŁAD ODPORNOŚCIOWY

CO O NIM WIEMY?

Słowo „odporność” pochodzi z języka łacińskiego: immunis był to termin prawniczy określający osobę wolną od obowiązku lub służby. Po pewnym czasie pojęcie weszło do terminologii medycznej i służyło do wskazania osób, które z natury lub w wyniku nabytej odporności nie chorowały podczas epidemii i nie ponosiły uszczerbku na zdrowiu po zażyciu substancji trujących.

Odporność –  to zdolność organizmu do przeciwdziałania niekorzystnemu wpływowi ciał obcych przedostających się do jego wnętrza. Podstawowe zadania mechanizmów obronnych to uniemożliwienie wniknięcia antygenów, a kiedy to nastąpi to ich unieczynnienie (usunięcie), aby nie mogły szkodzić naszemu organizmowi. Układ immunologiczny ma też eliminować komórki uszkodzone, stare, martwe lub zmienione genetycznie (potencjalnie nowotworowe).

Podstawowe funkcje organizmu

Podstawowymi funkcjami naszego organizmu są zatem: funkcja obronna,  nadzór i homeostaza. Jednym słowem udział w ochronie organizmu przed czynnikami z zewnątrz, udział w odpowiedzi przeciwko komórkom nowotworowym, a także w apoptozie – programowanej śmierci własnych komórek organizmu. ( Rys.1.)

Rys.1. Funkcje układu odpornościowego

Zespół procesów fizjologicznych. Odporność  organizmu dzieli się na: odporność wrodzoną oraz nabytą ( Rys.2).

Odporność wrodzona

Odnosi się do wszystkich mechanizmów obronnych, które mamy od urodzenia, a które odpowiadają za ochronę nieswoistą. Jej przykłady to: działanie skóry, błon śluzowych, aparatu rzęskowego dróg oddechowych, a na poziomie molekularnym działanie aktywnych białek i nieswoistych komórek.

Odporność nabyta (nazywana uodpornieniem)

Obejmuje wykształcenie skutecznych mechanizmów ochrony przed zakażeniem lub chorobą zakaźną oraz utrwalenie informacji (w postaci pamięci immunologicznej) o patogenach, z którymi mieliśmy już styczność. Mechanizmy odporności swoistej wykorzystują do tego limfocyty T i B oraz swoiste przeciwciała produkowane przez komórki B. ( Rys.3. )

Odporność tę uzyskujemy po przebyciu choroby zakaźnej lub w postaci gotowych przeciwciał, przekazywanych z krwi matki do płodu przez łożysko. Podobne efekty dają działania medyczne, tj. szczepienia ochronne lub immunoglobuliny podawane pozajelitowo. Układ odpornościowy jest niezwykle skomplikowany… mam tu na myśli dziesiątki rodzajów komórek i setki rodzajów cząsteczek, które czuwają i są odpowiedzialne za nasze zdrowie. Powinniśmy wiedzieć, że kluczową rolę w aspekcie naszego zdrowia pełnia leukocyty, ponieważ krążą one pop naszym organizmie i mogą wnikać dosłownie do wszystkich narządów.

Rys. 2. Funkcjonalny podział odporności

Naczelne zadanie układu odpornościowego

Do jednej z najważniejszych grup leukocytów możemy zaliczyć limfocyty B, które to właśnie osiadają zdolność do wytwarzania przeciwciał oraz Limfocyty T – kierujące całą reakcją odpornościową (pomocnicze), likwidujące zakażone lub nieprawidłowe komórki (cytotoksyczne) oraz stopniowo wygaszające reakcję odpornościową po zlikwidowaniu czynnika zakaźnego (supresorowe, tzn. hamujące).  Naczelnym zadaniem układu odpornościowego jest rozpoznawanie i unieszkodliwianie antygenów, czyli cząsteczek obcych dla organizmu i dlatego rozpoznawanych przez układ odpornościowy. W organizmie trwa swoisty wyścig z czasem między czynnikiem zakaźnym, który usiłuje się namnożyć i opanować jak największą część organizmu, a układem odpornościowym, który przygotowuje jak najszybszy kontratak. Miejscem organizowania reakcji obronnej są przede wszystkim narządy układu limfatycznego – węzły chłonne i śledziona, dlatego sygnałem walki organizmu
z zakażeniem może być powiększenie węzłów chłonnych.

Rys. 3. Rodzaje limfocytów

METODY WZMACNIANIA ODPORNOŚCI ORGANIZMU

W naszym ciele z minuty na minutę zachodzi milion różnych, niezależnych od nas reakcji. Oby tylko milion… Fundamentem odpowiadającym za odporność naszego orgazmu są wszystkie, bądź zdecydowaną większość naszych narządów, które powinny w sposób zsynchronizowany ze sobą „współpracować”. Doskonale wyjaśnia to Profesor Michał Tombak – rosyjski biolog i chemik, autor bestsellerowych książek o tematyce zdrowotnej, uznany autorytet w dziedzinie medycyny naturalnej. Uważa, że do najważniejszych filarów naszego organizmu można zaliczyć: płuca, żołądek, wątroba, trzustka, jelito cienkie, jelito grube, nerki, układ limfatyczny i krwionośny.

„Wszystkie te organy i układy powinny pomiędzy sobą niezawodnie współpracować, wtedy system odpornościowy z wieloma chorobami da sobie radę. Niestety tak nie jest, ponieważ każdy z w/w filarów ma swoje „własne problemy”:

płuca – powinny nasycać krew tlenem, a są „zatrute” powietrzem zawierającym substancje trujące, z którymi na co dzień mamy do czynienia (dym papierosowy, środki czystości, spaliny samochodów, itp. itd.)

żołądek – powinien trawić pokarm, m.in zawarte w nim alergeny, wtedy nie powodują one reakcji alergicznych. Niestety jemy szybko, nerwowo i łapczywie. Żołądek jest obciążony źle przeżutym pokarmem, nie może go prawidłowo strawić. Pokarm zaczyna fermentować, a wtedy do krwi przedostają się toksyny (produkty fermentacji). To oznacza, że już na pierwszym etapie trawienia występuje zatrucie organizmu.

wątroba – filtruje krew, z której powinna wyeliminować toksyny, jak również sterować wieloma reakcjami chemicznymi. Niestety jej pracę zakłócają złogi, torbiele, niedrożne drogi żółciowe i licznie zamieszkujące w niej pasożyty.

trzustka – nie nadąża produkować insuliny, ponieważ „obciążona” jest przetwarzaniem cukru zawartego w wielu spożywanych przez nas produktach.

nerki – nafaszerowane piaskiem i kamieniami, co znacznie osłabia funkcje detoksykacji, a przecież powinny wydalać z organizmu toksyny.

jelito cienkie – powinno trawić pokarm i wchłaniać życiodajne substancje, które są w nim zawarte. Niestety żyją w nim niebezpieczne dla zdrowia pasożyty (np. lamblie), które do tego pokarmu wprowadzają wyprodukowane przez siebie toksyczne substancje. A więc na kolejnym etapie trawienia mamy znów zatrucie organizmu.

jelito grube – miejsca „zamieszkania” bakterii zdrowotnych, które powinny wytwarzać witaminy, hormony, chronić nas od toksyn i alergenów. Na nasze nieszczęście panuje w nim zaburzenie równowagi pomiędzy zdrowymi i chorobotwórczymi bakteriami na korzyść tych ostatnich (dysbakterioza).

układ limfatyczny – powinien bronić organizm od inwazji bakterii, wirusów i komórek nowotworowych, niestety u wielu osób jest „wylęgarnią” grzybów, drożdży, które właśnie stąd zaczynają swoją wędrówkę po całym organizmie.

układ krążenia – 100 tyś metrów naczyń krwionośnych, których znaczna część, jest uszkodzona blaszkami miażdżycowymi, przez co prześwit naczyń jest zmniejszony, a płynąca w nich krew gęsta od rozcieńczonych w niej toksyn i jajeczek wyprodukowanych przez pasożyty. Tylko samica glisty ludzkiej potrafi wyprodukować około 240 tyś jajeczek na dobę, a u każdej osoby tylko tych pasożytów jest kilka.

mózg – powinien tymi wszystkimi organami i układami sterować, a jak się łatwo domyśleć, ma z tym problemy.

Z tego jasno wynika, że organizm jest zatruty od środka, a co najgorsze, my tego nie widzimy. Układ odpornościowy próbując naprawić „usterki” słabnie i w skutek jego słabości mamy do czynienia z wyżej wymienionymi chorobami i setką innych”.

1. Hartowanie organizmu

Leżenie w domu i zamykanie się w czterech ścianach ze względu na warunki atmosferyczne za oknem niestety nie pomaga nam w walce z czyhającymi tuż za rogiem infekcjami. Zimą przede wszystkim stawiamy na aktywność fizyczną w celu wzmocnienia i zahartowania naszego organizmu.

Powinniśmy jak najwięcej przebywać na świeżym powietrzu, a silny wiatr, deszcz czy śnieg absolutnie nie powinny stać nam na przeszkodzie do zdrowia. Wielu lekarzy podkreśla  to jak ważne jest świadome i celowe narażanie naszego organizmu na kontakt  z drobnoustrojami! Stanowi to swego rodzaju proces, wzmocnienie i budowę bariery ochronnej naszego organizmu.

Białe krwinki, leukocyty i limfocyty „uczą się” dzięki temu zwalczać bakterie i wirusy, z którymi dzięki temu miały styczność. W ten sposób  nasz układ odpornościowy będzie przygotowany na skomasowany atak choroby i odpowiednio skutecznie się przed nim obroni.  Z innej strony… narażanie naszego organizmu na chłód i niekomfortowe  warunki powoduje, że mobilizuje się on do wzmożonej i intensywnej pracy nad wzmocnieniem.

Jednym słowem nie rozleniwia się poprzez siedzenie w domu ale „wskakuje” na wyższy poziom gotowości podjęcia walki z przeciwnikiem – chorobą. Pamiętać należy jednak, że hartować nasz organizm należy z głową i w granicach zdrowego rozsądku! To bardzo ważne,  gdyż lekkomyślne hartowanie może przynieść nad odwrotny skutek i efekt.

Najistotniejsze zasady hartowania:

  • robić to tylko wtedy, kiedy czujemy się zdrowi
  • stopniowo zwiększać natężenie niekorzystnego bodźca
  • przed i zakończeniem sesji zadbać o swój organizm

Pierwszy podpunkt nie wymaga komentarza. Odnosząc się do kolejnych  to logicznym wydaje się, że jeżeli osoba np. nigdy nie uprawiała sportów zimowych i raczej nosa nie wychylała spoza zacisza domowego to  tak modne obecnie „morsowanie”  nie będzie dla tej osoby odpowiednie. Zaleca się wtedy skorzystanie z alternatyw takich jak spacer na świeżym powietrzu.

2. Odpowiednia dieta i suplementacja

Organizm szybko może stracić potrzebną „siłę” do działania i do obrony jeżeli nie wzmocnimy go od wewnątrz. Byłoby idealnie wręcz, gdyby nasza codzienna dieta była oparta  w dużej mierze o warzywa i owoce. Warto przy tym jednak pamiętam, że choć dzięki zdobyczon cywilizacji dostęp do owoców i warzyw mamy przez cały rok to… to nie zawsze zimą są one tak wartościowe i jakościowe dobre jak cieplejszą porą roku. Odpowiednim i jedynie słusznym rozwiązaniem jest wzmocnienie organizmu suplementami diety, które dostarczą organizmowi tych makro i mikroelementów, których nie jesteśmy w stanie dostarczyć z pożywienia.

 

Wiemy już, że organizm nie funkcjonuje dobrze, jeżeli nie jest nasycany pierwszą w hierarchii ważności: witaminą C, ale zaraz po niej witaminami D (z K2), E, A oraz całej grupy witamin B.  Nasz ustrój nie będzie zdrowy, jeśli nie zadbamy o jego tkankę łączną, od której kondycji, czyli jakości kolagenu ustrojowego zaczyna się wszystko.  Nie będzie działał, jeżeli nie dostarczamy mu wszystkich potrzebnych mikro- i makroelementów.  Wreszcie nie będzie nigdy bezpieczny od chorób, jeżeli nie zrobimy wszystkiego co potrafimy, by chronić go przed wolnymi rodnikami!  \

Jak  możemy pomóc Wam w walce z dolegliwościami, toksynami, obniżoną odpornością, niedoborem podstawowych witamin i minerałów? I co zrobić, aby maksymalnie zminimalizować ryzyko zachorowania zimą?

Wystarczy, że sięgniemy po odpowiednio skomponowane suplementy diety i podejdziemy do tego jak do naszego codziennego niezbędnika w walce o nasze jakże cenne zdrowie. Podstawa dnia codziennego jest suplementacja przede wszystkim ColDeKą, Witaminą C, GanoCordem, ORAColem oraz Colvitą.

Przede wszystkim zważywszy na tą porę roku powinno się  w pierwszej kolejności kontrolować poziom witaminy D3 w naszym organizmie. Ta pora roku, a nawet sięgając wcześniej – pora jesienna nie  rozpieszczają Nas słońcem. Z uwagi na brak słońca, poziom witaminy D3
w organizmie znacznie się pomniejsza co ma bezpośrednie przełożenie na nasz układ odpornościowy. Można by rzec, że to właśnie od niedoboru tej witaminy zaczynają się choroby, wirusy i epidemie zimowe!.

W jednym z artykułów na temat witaminy D3 wyczytałam, że traktuje się ją jako „szczepionkę” przeciwko  tak powszechnej chorobie jaką jest grypa. Czasopismo „Nature Immunology” natomiast opublikowało w ostatnim czasie, że:

„… witamina D3 jest również niezbędna do aktywacji limfocytów T (inaczej mówiąc komórek T), Twoich komórek „bodyguardów”, które życie poświęcają na niszczenie wszelkich wrogów próbujących przeniknąć do Twojego organizmu.

W 2009 r. wykazano, że witamina D3 odgrywa zasadniczą rolę w aktywacji odporności oraz unikaniu przeziębienia i grypy. Podwyższa aktywność makrofagów i sprzyja wytwarzaniu peptydów przeciwzakaźnych oraz cytokin przeciwzapalnych”.

WITAMINA D3

to nie wszystko –

pomoc Witaminy A i C

Europejskie autorytety medyczne, choć bardzo konserwatywnie nastawione i nie bardzo chętne do promowania naturalnych rozwiązań, uznały zresztą następujący fakt:

„Witamina A uczestniczy w prawidłowym działaniu układu odpornościowego.  Ponadto różne publikacje naukowe podają, że witamina ta przyczynia się do niszczenia komórek zainfekowanych wirusami czyli jednym słowem przyczyniają się do regulacji wytwarzania i działania limfocytów T.  Zaraz po witaminie A sięgnijcie po witaminę C. Udowodniono, że samo regularne przyjmowanie tej witaminy zmniejsza ryzyko zachorowań nawet o 45%!.  Znajdziecie ją również w Aceroli – składniku, który jest w składzie najnowszego suplementu diety ORACol.

Na temat samej witaminy C pisaliśmy już dość dużo…  Kompendium wiedzy na temat tej witaminy, jej działania i zastosowania znajdziecie w książce napisanej przez Prezesa Jarosława Zycha pt.: ” Witamina C – olway”.

A jakie korzyści dla zdrowia przy długotrwałym przyjmowaniu?

•            Wzmacnienie układu  odpornościowego

•            Wzmocnienie naczyń krwionośnych

•            Normalizacja przemiany materii

•            Obniżenie ciśnienia krwi

•            Poprawa trawienia

•            Normalizacja cholesterolu

•            Usunięcie toksyn z organizmu

•            Wzmocnienie układu kostnego

3. RZUCENIE ZŁYCH NAWYKÓW

Wystarczy kilka złych nawyków, niepoprawna dieta, duża ilość stresu i brak aktywności fizycznej, aby nasz układ immunologiczny przestał radzić sobie z atakującymi nas wirusami. Złe nawyki takie jak: nadmierne spożywanie alkoholu, palenie papierosów czy jedzenie fast foodów osłabia  nasz organizm. Warto też całkowicie zrezygnować lub przynajmniej ograniczyć do minimum wszelkie używki i zadbać o odpowiednią higienę snu i odpoczynku. Wystarczająca ilość godzin poświęcanych na sen powinna wynosić około 8 i ważne jest, aby pomieszczenie, w którym śpimy, było wywietrzone i nie posiadało zbędnych „rozpraszaczy” takich jak włączony sprzęt elektroniczny bądź świecące urządzenia. Jeśli jesteśmy osobami, które narażone są na częsty stres – warto dodatkowo rozważyć zabiegi relaksacyjne lub trening jogi, który ma zbawienne działanie na organizm.

„Gdyby nasz organizm był państwem, układ immunologiczny byłby jego siłami zbrojnymi.
W każdej sekundzie broni on nas przed wrogiem z zewnątrz (inaczej patogenami lub czynnikami chorobotwórczymi, w tym: bakteriami, wirusami, grzybami, pierwotniakami czy toksynami), jak i zagrożeniami wewnętrznymi, reagując na uszkodzenia tkanek czy nieprawidłowe podziały komórek (nowotwory). W ten sposób, wraz z układem neurologicznym i dokrewnym (hormonalnym), decyduje o utrzymaniu homeostazy (równowagi) w naszym ciele. Zestaw mechanizmów, które pomagają nam w ochronie przed różnymi zagrożeniami – zewnętrznymi i wewnętrznymi – to właśnie odporność”.

O autorce

Milena Chorążewska - Bloggerka, pasjonatka zdrowego stylu życia. Założyła bloga, aby dzielić się swoją pasją. Jej 7 letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga jej rozwijać projekt Adelia.