Lunazyna! Czy potrzebujesz więcej argumentów?

Lunazyna to substancja, której właściwości wstrząsnęły rynkiem medycznym na całym świecie. Już dzisiaj większość producentów zastanawia się, w jaki sposób zawrzeć tak unikatowy na skalę światową składnik w suplementach diety. Nie mniej jednak jest to substancja, która może wpłynąć na szereg dobrych zmian w organizmie człowieka. Dzięki niej każdy z Nas może stać się „lepszy” pod każdym tego słowa znaczeniem. Zadziała się bowiem rzecz wielka, która na pewno jest odkryciem na skalę światową. Prawdziwa eksplozja i wysyp informacji na ten temat dopiero przed nami.

Jesteś ciekawa/- y co się za tym kryje? Dobrze. Zacznę od początku.

Jesteś tym, co jesz i przyswoisz

Cała zmiana naszego przeznaczenia dzieje się za sprawą białka, które posiada zdolność do poprawiania zapisanego w genach „losu biologicznego”. Tak. Każdy z nas jest odpowiednio programowany przez pokarm, jaki spożywa. Pamiętasz, tak często powielane słowa Hipokratesa? – „Jesteś tym – co jesz”. My często mówimy: „Jesteś tym – co przyswoisz”. Słowa te w obliczu tak wielkiego, dopiero poznanego odkrycia nabierają zupełnie innego znaczenia. Pierwszym, tak zwanym „pokarmem epigenetycznym” jest lunazyna. Co prawda nie jest ona w stanie zmienić naszego DNA, ale z pewnością – ma na nie, bardzo korzystny wpływ.

Co wiemy o lunazynie

U wszystkich, którzy spożywają regularnie lunazynę obserwuje się nieustanne dobre zmiany zachodzące w organizmie. Zaskakujące jest to, że szereg tych zmian dokonuje się w bardzo krótkim czasie i to na poziome komórkowym. Zdaniem amerykańskich lekarzy lunazyna, to substancja za pomocą której – możemy nie tylko poprawić kondycję naszego organizmu, ale spowodować, że korzyści w wyniku stosowania lunazyny będą dziedziczone przez potomstwo. To natomiast bardzo cenna wskazówka dla kobiet starających się o dziecko. Już teraz, mogą one w mierzalny sposób zadbać o prawidłowy rozwój swojego dziecka i wpłynąć na ich „los biologiczny”. Brzmi wspaniale. To nie koniec jednak argumentów..

Białko początkiem ewolucji

Jeżeli kiedykolwiek ludzkość poznała substancję doskonale definiowaną przez te dwie sentencje, to jest nią właśnie lunazyna. Z jakiego powodu tak realnie poprawia kondycję organizmu? Wynika to m.in. z jej doskonałej przyswajalności, ponieważ będąc wbudowana w kompleks białkowy (albumina 2s), nie ulega w żołądku strawieniu i przedostaje się poprzez jelita do krwi, a następnie do komórek. Nie dziwi nas to, że spośród wielu cząsteczek występujących na ziemi, pierwszym opisanym pokarmem epigenetycznym okazało się białko, które było przecież zaczątkiem ewolucji. To właśnie na białku, które jest częścią każdej komórki naszego ciała, opiera się jedyne, jak dotąd poznane życie we Wszechświecie.

Soja źródłem lunazyny

Być może nikt z nas, nawet ja – do tej pory nie docenialiśmy soi do tego stopnia, jak po opublikowaniu informacji o działaniu lunazyny. To właśnie w ziarna soi zawierają lunazynę w makroskopijnych ilościach. Z tych też względów proces pozyskania lunazyny jest szalenie skomplikowany i nie łatwy. Lunazyne odkryto dość późno. Dopiero u schyłku XX wieku. To dość mocno strzeżona substancja, bardzo droga i trudno dostępna. Długo myślano i poszukiwano metod i technologii jej pozyskiwania. Laboratoria na całym świecie do dnia dzisiejszego prowadza badania nad tym zjawiskiem. Można powiedzieć, że do tej pory składnik ziaren soi był owiany tajemnicą. Nigdzie nie mogliśmy znaleźć żadnych materiałów marketingowych, jak w przypadku innych substancji, u których potwierdzono pozytywny wpływ na wiele schorzeń naszych czasów. Dziś cały świat obiegła informacja o lunazynie. O soi i jej działaniu pisałam już w artykule: www.adelia.com.pl/soja-w-trosce-o-twoje-zdrowie/

Poparcie naukowe i medyczne

Lunazyna to hit na skalę globalną. W chwili obecnej nastąpiła prawdziwa eksplozja informacji i publikacji na temat substancji, o której do niedawna nie wiedział jeszcze nikt. Należy wspomnieć o jej, obszernie w tej chwili udokumentowanych, właściwościach takich jak: efektywne przeciwdziałanie stresowi oksydacyjnemu, czy niwelowanie stanów zapalnych. Amerykańscy odkrywcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley – Alfredo Galvez i Benito de Lumen udowodnili, że lunazyna skutecznie obniża poziom cholesterolu. To co jest najważniejsze, o czym piszą naukowcy w swoich publikacjach i wynikach badań to fakt, że lunazyna ma zdolność „wyłączania” złych genów, a „włączania” tych dobrych. Jest to niezwykły fenomen i bardzo duży krok w dziedzinie medycyny. Patrząc daleko w przyszłość myślę, że lunazyna może naprawdę wiele zmienić. Być może to panaceum na wszystkie nasze dolegliwości? Może da się zaprogramować nas tak, żeby nie chorować i utrzymywać organizm w dobrej kondycji? Bez przeziębień, bez kataru, gorączki i innych przypadłości. Brzmi optymistycznie.

Colway o lunazynie

20 października 2018 r. odbyła się kolejna konferencja firmy COLWAY. Lidera na rynku suplementów diety. Ogłoszono na niej, że znaleziono sposób pozyskiwania lunazyny z ziaren soi. Wynikiem tego było powstanie istnej petardy w suplementach – LunaColu z lunazyną. Zobacz, co sam COLWAY mówi o tej substancji:

„Ludzi zdrowych fascynuje w lunazynie przede wszystkim to, że ci, którzy się nią systematycznie suplementują, wykorzystują możliwości epigenomu i znacznie rzadziej chorują. To właśnie w epigenomie nasze właściwe wybory stylu życia wyzwalają dobrą ekspresję genów – czyli zdrowe geny są włączane, a niezdrowe wyłączane. Lunazyna dostępna w formie suplementu diety wydaje się więc spełniać kolejny amerykański sen o kapsułce, która nawet konsumentowi nie dbającemu o siebie, prowadzącemu niezdrowy tryb życia – daje również oczekiwane efekty. Wyniki badań morfologicznych osób konsekwentnie stosujących lunazynę, poprawiają się w sposób obiektywny i trwały. Również u osób żyjących epigenetycznie prawidłowo, systematyczne spożywanie lunazyny, w sposób dla nich szybko zauważalny zwielokrotnia korzyści zdrowotne płynące z aktywności fizycznej, optymalnego odżywiania się i suplementowania”.

Pytanie do Ciebie…

Potrzebujesz więcej argumentów?

 

O autorce

Milena Chorążewska - Bloggerka, pasjonatka zdrowego stylu życia. Założyła bloga, aby dzielić się swoją pasją. Jej 7 letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga jej rozwijać projekt Adelia.