Dawno, dawno temu kiedy wikingowie wyruszali na podbój nowego świata posiadanie dużej ilości blizn było oznaką męstwa. Najlepsi wojownicy wręcz obnosili się wręcz ze swoimi bliznami. Każda z nich opowiadała jakąś historię.
Dziś prawdziwych wikingów już nie ma… Zmieniły się też obowiązujące kanony piękna. Współczesny człowiek stara się raczej ukryć wszelkie niedoskonałości swojego ciała. Jedną z nich są właśnie blizny.
W dermatologii bliznami nazywamy zmiany skórne będące najczęściej następstwem uszkodzenia skóry właściwej i zastąpieniem ubytku przez tkankę łączną włóknistą.
Oczywiście nie każde zranienie kończy się powstaniem blizny. Powstają one w przypadku wystąpienia jakichkolwiek nieprawidłowości w kojeniu się rany. Blizna odznaczają się od otaczającej je tkany, ponieważ mają inną (niewłaściwą) strukturę i/lub kolor.
Rodzaje blizn:
- Blizny zwykłe – Są zgrubiałe i twarde, oraz mają sinoczerwone zabarwienie. W tym przypadku może występować, ustępujące z czasem, swędzenie. Z czasem mogą one zmięknąć i stać się jaśniejsze.
- Blizny przerostowe – Zajmują większą powierzchnię niż miejsce zranienia. Często są mało elastyczne.
- Blizny zanikowe – Przypominają małe dołeczki. Powstają, gdy podczas gojenia się rany organizm nie wytwarza wystarczającej ilości włókien tkanki łącznej.
-
Keloidy (bliznowce) – Tworzą się już po zagojeniu rany. Mają kształt wybrzuszeń i zwykle bywają większe niż obszar uszkodzonej skóry. Są twarde, często mocno różowe i bolesne przy dotknięciu.
Metody leczenia
Leczenie blizn jest bardzo trudnym, a nierzadko i kosztownym procesem. Zdarza się i tak, że pomimo długotrwałego leczenia blizny towarzyszą nam już do końca życia.
W leczeniu blizn często stosuje się plastry silikonowe. Przykleja się je na rany. Ich głównym zadaniem jest ochrona zranionej powierzchni przed działaniem czynników zewnętrznych. Dzięki temu tkanki mają szansę na szybszą i bezproblemową regenerację. Poleca się stosowanie plastrów w miejscach, które na co dzień są osłonięte ubraniem. Używanie w takich miejscach maści jest mniej skuteczne z uwagi na to, że wcierają się one w ubranie i mniej substancji aktywnych ma możliwość dostania się do rany.
Inną metodą leczenia blizn jest stosowanie terapii laserowej. Jest ona polecana zwłaszcza w przypadkach, gdy same plastry okazały się niewystarczające. Należy pamiętać, aby wybrany rodzaj lasera miał działanie biostymulujące, tzn. wspomagał właściwą odbudowę tkanek.
Dosyć popularną metodą leczenia blizn jest wycinanie. Należy jednak pamiętać o tym, że wycinając starą bliznę można doprowadzić do powstania nowej, często jeszcze większej. Niebezpieczeństwo to jest szczególnie duże zwłaszcza w przypadku keloidów, ponieważ ich powstawanie jest nierzadko uwarunkowane genetycznie.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Główną przyczyną powstawania blizn jest zaburzenie w syntezie kolagenu powstałe na etapie gojenia się rany. Dlatego też najlepszym sposobem na zapobieganie powstawaniu blizn jest zaaplikowanie wprost na ranę czystego kolagenu. W tym wypadku liczy się czas. Im szybciej dostarczymy zranionym tkankom kolagen, tym mniejsza szansa na powstanie blizny. Kolagen wbudowując się w uszkodzone tkanki wspomaga ich regenerację.
Na rynku jest wiele preparatów zawierając w swoim składzie kolagen. Często nie jest on jednak aktywny biologicznie, a tylko taki może pomóc nam w walce z bliznami. Który z nich wybrać? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, czy wybrany przez nas preparat jest aktywny biologicznie. Innymi słowy powinien on zawierać kolagen w takiej formie, która będzie łatwo przyswajalna przez naszą skórę.
Taki preparat już od przeszło 10 lat ma w swojej ofercie firma Colway. W przypadku blizny najlepsze rezultaty osiągniemy stosując Kolagen Naturalny SILVER. Jest to preparat w 100% naturalny. Można stosować go na wszystkie partie ciała. Natomiast do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu lepiej jest używać Kolagenu Naturalnego PLATINUM.
Oba produkty możesz kupić w naszym sklepie internetowym http://www.kolagen.pl/k30,colway.html
O autorce
Milena Chorążewska - Bloggerka, pasjonatka zdrowego stylu życia. Założyła bloga, aby dzielić się swoją pasją. Jej 7 letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga jej rozwijać projekt Adelia.
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgodnie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂
