SLS, czyli Sodium Lauryl Sulfate (lub SLES – Sodium Laureth Sulfate) to związek chemiczny, syntetyczny detergent pojawiający się bardzo często w składzie kosmetyków myjących. Stosowany jest również od dawna w przemyśle – w środkach odtłuszczających, do mycia wszelkich urządzeń i pomieszczeń.
W kosmetyce jednak nie cieszy się najlepszą sławą. Wszystko to za sprawą jego właściwości – silnie wysuszających i podrażniających naszą skórę.
Związki te możemy znaleźć w praktycznie każdym szamponie, żelu myjącym, czy płynie do kąpieli. Są to prawdopodobnie najbardziej niebezpieczne ze składników stosowanych w pielęgnacji skóry i produktach do pielęgnacji włosów.
CO POWODUJĄ TE ZWIĄZKI?
Są to związki chemiczne powodujące lepsze pienienie się produktu, do którego są dodawane. Powodują przesuszenie skóry, zaburzają wydzielanie łoju i potu, podrażniają skórę, wywołują świąd i wypryski. Przyczyniają się do powstawania plam, guzków zapalnych i cyst ropnych. Szczególnie szkodliwie działają na skórę dzieci, niemowląt, kobiet ciężarnych i karmiących oraz na skórę w okolicach narządów płciowych.
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgodnie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂