Moja córka ma chłopka… A ja go nie lubię i nie akceptuję!
Mój syn ma dziewczynę… Jak ja jej nie lubię, nie akceptuję!
Zdarza się to, niestety często: nastolatek nie widzi świata poza swoją sympatią, a Ciebie ściska w dołku. Czym Ona się kieruje? Gdzie On ma oczy? Taka miernota, ale mi i sympatia.. – zastanawiasz się.
Przede wszystkim uświadom sobie, że każdy człowiek, nawet Twój niedojrzały licealista, ma praw do własnych – emocjonalnych wyborów.
Naturalnie, najlepiej byłoby polubić się i zaprzyjaźnić. Gdyby „narzeczona” syna była miłą panienką, z dobrego domu, a wybranek córki harcerzem przeprowadzającym staruszki na drugą stronę ulicy. Ale tak nie jest. Prawda jest zupełnie inna, gorsza..
Ponieważ Sympatia, którą przyprowadził do domu Twój nastolatek, nosi kolczyk w nosie, ma rozdzielony język na dwie części i dredy; a Kawaler starający się o względy Twojej nastolatki – wyciąga ją na koncerty Behemotha i pije na umór alkohol. Boisz się, że przez tę miłość dziecko zejdzie Ci na manowce..
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą Patrycji. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgonie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂