Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak… – śpiewał Grzegorz Markowski. Ale czy płacz jest aż taki zły? To zależy. Czasami warto pozwolić sobie na uronienie kilku łez, np. w czasie oglądania komedii romantycznej. Nasze oczy nawet nam za to podziękują.
Wiele półek w drogeriach, a nawet supermarketach aż ugina się pod ciężarem różnego rodzaju kremów, balsamów i olejków.
A każdy z nich produktów zawiera całe morze substancji odżywczych. Nic tylko kupować i smarować.
Ale czy samo stosowanie, choćby najlepszego kremu, wystarczy?
A może nasza skóra potrzebuje czegoś więcej?
Funkcje skóry
W marcu jak w garncu. Rano jeszcze śnieżek prószy i dorosłym marzną uszy. A wieczorem słońce świeci, bawią się na dworze dzieci.
Przy tak zmiennej pogodzie bardzo łatwo o obniżenie odporności. Ponadto okres przejściowy to raj dla różnego rodzaju wirusów i bakterii chorobotwórczych.W konsekwencji bardzo łatwo możemy złapać jakąś infekcję. Jak się przed tym bronić?
Nie będzie wielką przesadą gdy napiszę, że organizm człowieka opiera się w głównej mierze na kolagenie. Jest to jednym z wielu białek, jakie występują w ludzkim organizmie. Kolagen jest głównym składnikiem tkanki łącznej, dzięki której wszystko w naszym organizmie znajduje się na swoim miejscu. Dlatego warto dbać o to, aby nigdy nie zabrakło nam tego związku.
Na rynku funkcjonuje bardzo dużo najróżniejszych preparatów kolagenowych. Który z nich wybrać?
Trądzik. Wielu nastolatków już na samą myśl o tej przypadłości dostaje gęsiej skórki. Ostatnio coraz więcej dorosłych zaczyna zmagać się z tym problemem. W związku z tym wokół trądziku narosło wiele mitów i legend. Oto najpopularniejsze z nich:
1. Trądzik jest problemem samym w sobie
Skórę możemy traktować jako papierek lakmusowy naszego zdrowia. Wszystkie problemy z którymi borykają się nasze organy wewnętrzne mają swoje odbicie w kondycji naszej skóry. Identyczny mechanizm występuje w przypadku trądziku. Nie jest on traktowany jako problem sam w sobie.
Jest raczej sygnałem, że coś złego dzieje się z naszym organizmem. Dopiero rzetelna diagnostyka może pozwolić na odkrycie prawdziwej przyczyny złego stanu naszej skóry. I w konsekwencji umożliwić skuteczną walkę z trądzikiem.
2. Powstanie trądziku jest powodowane brakiem higieny
Osoby, które na co dzień używają kolagenu wiedzą, że należy aplikować go na zwilżoną skórę. W innym wypadku kolagen się nie wchłonie.
Osoby, którym zależy na utrzymaniu dobrej kondycji wiedzą także jak ważne jest właściwe nawodnienie organizmu od wewnątrz.
W literaturze popularny jest pogląd, że należy pić ok 2 litry wody każdego dnia.
Dokładana ilość zależny od wielu czynników, takich jak pleć, wiek, czy podejmowany wysiłek fizyczny. Ale jaką wodę pić? I skąd ją brać?
Jest początek XX wieku. Zakatarzony Aleksander Fleming pracuje w swoim laboratorium. Przez nieuwagę kilka kropel wydzieliny z nosa spada na płytkę z hodowlą bakteryjną. Po kilku dniach Fleming zauważał, że populacja bakterii na „pobrudzonych” płytkach znacząco się zmniejszyła.
Ale co było za to odpowiedzialne?
Głównym winowajcą okazał się być lizozym, zwany też muramidaza. U człowieka lizozym występuje w m. in w łzach. Jego głównym zadaniem jest ochrona delikatnych tkanek oka przez różnego rodzaju drobnoustrojami. Poza tym można go spotkać także w krwi, ślinie, oraz ludzkim mleku.
W świecie zwierząt w największych ilościach muramidaza występuje w białku jajka kurzego. Jej głównym zadaniem jest ochrona rozwijającego się zarodka.
Colostrum, zwane inaczej młodziwem albo siarą, to pierwszy posiłek każdego nowo narodzonego ssaka. Także człowieka. Jest to wydzielina gruczołu mlekowego. Siara powstaje w ostatnim okresie ciąży, a jego produkcja kończy się kilkadziesiąt godzin po porodzie. Trzeba zaznaczyć,że siara to nie jest zwykłe mleko.
W odróżnieniu od mleka młodziwo zawiera ogromne ilości biologicznie aktywnych substancji, głównie białkowych, a także witaminy i związki mineralne.
Laktoferyna jest proteiną odpowiedzialną za istnienie odporności wrodzonej. Jest ona produkowana głównie przez komórki nabłonka wyścielającego gruczoły wydzielnicze.
Możemy ją spotkać w mleku karmiącej matki, w ślinie, w pocie, łzach, w nasieniu oraz w wydzielinie pochwy. W niewielkiej ilości można ją znaleźć także w osoczu krwi. Jednak największe ilości laktoferyny zawiera siara.
Akcja mobilizacja
Laktoferyna stoi na pierwszej linii frontu w walce z bakteriami chorobotwórczymi. Jej główną bronią jest zdolność do łączenia się z jonami żelaza. Powoduje to dwojakie skutki. Laktoferyna powoduje, że w środowisku zaczyna brakować żelaza, które jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mikroorganizmów.
W konsekwencji zaburzone zostają podstawowe funkcje metaboliczne drobnoustrojów, w tym bardzo istotna synteza DNA. Z drugiej strony laktoferyna jest wykorzystywana do produkcji preparatów żelaza o zwiększonym wchłanianiu.
Ciężki jest los marynarza. Wietrzno, mokro i do domu daleko. W czasach nowożytnych wcale nie mieli oni łatwiej. Dodatkowo musieli oni zmagać się z wieloma, dziś już praktycznie nieznanymi chorobami. Jedną z nich był gnilec, szerzej znany jako szkorbut. Dokuczał on już Wikingom, którzy radzili sobie z nim za pomocą cebuli. Choroba ta dawała się też we znaki uczestnikom średniowiecznych wypraw krzyżowych. Aż przyszedł rok 1492, a wraz z z nim rozpoczęła się era Wielkich Odkryć Geograficznych. Szkorbut stał się prawdziwą plagą nowożytnych marynarzy. Z jego powodu podczas swej podróży dookoła przylądka Dobrej Nadziei Vasco da Gama stracił 2/3 swojej załogi. Chorym na szkorbut wypadały zęby, krwawiły dziąsła, źle się goiły albo odnawiały zagojone już rany, byli osłabieni fizycznie. Zachorowania bardzo często kończyły się śmiercią. Szacuje się, że około 1.000.000 żeglarzy Marynarki Brytyjskiej umarło na szkorbut.
Dlaczego?